Wisła osłabiona brakiem dwóch obrońców. Wciąż trzeba na nich czekać

Wisła Kraków zagra w niedzielę na wyjeździe z Odrą Opole. Mariusz Jop nie może skorzystać w tym meczu z Mariusza Kutwy oraz Josepha Colleya.

Mariusz Jop
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Mariusz Jop

Defensywa osłabiona. Kutwa i Colley nie zagrają

Wisła Kraków po serii trzech kolejnych wygranych zmierzy się w niedzielę na wyjeździe z Odrą Opole. To kolejny rywal, którego wypada pokonać, jeśli Biała Gwiazda chce jak najszybciej zapewnić sobie udział w barażach o awans.

Do niedzielnego starcia Wisła Kraków przystąpi osłabiona brakiem dwóch obrońców. Nieobecny wciąż jest Mariusz Kutwa, który doznał urazu mięśniowego. Wydawało się, że szybciej wróci do gry, ale podczas rehabilitacji pojawiły się komplikacje, które opóźniły ten termin.

Oglądaj skróty meczów Betclic 1. Ligi

– Tak to wyglądało na początku. Natomiast w trakcie rehabilitacji, kolejnych badań okazało się, że jeszcze musimy trochę poczekać. Nie chcemy też forsować Mariusza, bo przy urazach mięśniowych trzeba być ostrożnym, więc wolimy chwilę dłużej poczekać niż ryzykować poważniejsze zdarzenie.

W kadrze Białej Gwiazdy w dalszym ciągu zabraknie także Josepha Colleya, który pozostaje poza grą od wielu miesięcy. Dochodzi do siebie po poważnej kontuzji, a ostatnio miał okazję, aby zagrać w meczu trzecioligowych rezerw. Dalej jest jeszcze za wcześnie, aby pomóc pierwszej drużynie.

– Na razie potrzebuje łapać doświadczenie i rytm meczowy w drugim zespole. Z racji tego, że sobotni mecz rezerw był rozgrywany na sztucznej nawierzchni, a wiemy, jaki miał uraz, doszliśmy do wniosku, żeby lepiej zrezygnować z tego spotkania. Gdy drugi zespół będzie grał na trawie, to wtedy pewnie zagra – przekazał na konferencji prasowej Mariusz Jop.

Komentarze