- Wisła Kraków nadal szuka wzmocnień w walce o awans do Ekstraklasy
- Pomóc w tym miał niejaki Richard Boateng Welbeck
- Okazuje się, że pomocnik jednak do klubu nie dołączy
Problemy z badaniami
Wisła Kraków ma bardzo duże ambicje w Fortuna 1. lidze. Klub prowadzony od kilku miesięcy przez Alberta Rude ma właściwie jeden cel, chce powrócić do PKO Ekstraklasy. I to najlepiej bezpośrednio, a nie poprzez baraże. Dlatego też władze “Białej Gwiazdy” szukają wzmocnień tak, aby mieć pewność, że zrobiły wszystko aby wywalczyć kwalifikację ligę wyżej. Stąd też transfer m.in. Billela Omraniego.
Jednak nie wszystko się udaje. Dzisiaj na testach w zespole spod Wawela pojawił się Richard Boateng Welbeck. 31-letni Ghańczyk grający na pozycji środkowego pomocnika ostatnio był związany z klubami w Izraelu. Wcześniej z kolei grał w niższych ligach hiszpańskich. Niemniej okazuje się, że piłkarz nie będzie mógł dołączyć do Wisły, a to przez fakt, że podczas badań medycznych pojawiły się komplikacje. Zawodnik od wielu miesięcy był bez gry. Jak przekazał Samuel Szczygielski z portalu “Meczyki.pl”, klub na razie wstrzymał się z decyzją ws. podpisania umowy.
Czytaj więcej: Odra Opole zdecydowała ws. przyjęcia kibiców Wisły Kraków
Komentarze