“Popis” bramkarzy w Krakowie. Wisła wygrywa w dziesiątkę

Wisła Kraków - Górnik Łęczna to drugie niedzielne spotkanie 23. kolejki Betclic 1. Ligi. Biała Gwiazda w 60. minucie straciła bramkarza, ale sięgnęła po zwycięstwo.

Wisła Kraków - Górnik Łęczna
Obserwuj nas w
Krzysztof Porębski / PressFocus Na zdjęciu: Wisła Kraków - Górnik Łęczna

Wisła w dziesiątkę, ale z trzema punktami

Wisła Kraków podejmowała Górnika Łęczna w obecności 25 tysięcy kibiców na trybunach. To najwyższa frekwencja w polskiej piłce klubowej w ten weekend. Chociaż publiczność dopisała, to w pierwszej połowie meczu przy Reymonta zabrakło goli. Jednak nie zabrakło strzałów – gospodarze aż czternastokrotnie uderzali na bramkę Branislava Pindrocha, w tym pięć razy celnie.

Po zmianie stron krakowianie nadal atakowali, jednak w od 60. minuty musieli radzić sobie w osłabieniu. Po analizie VAR czerwoną kartkę obejrzał Patryk Letkiewicz, który ratował się po własnym fatalnym błędzie i zagrywał piłkę ręką poza polem karnym.

Zobacz WIDEO: Wisła Kraków – sezon 2024/25

Na pomyłkę bramkarza Wisły odpowiedział… golkiper Górnika. W 75. minucie Pindroch przegrał pojedynek z Wiktorem Biedrzyckim, a obrońca Białej Gwiazdy umieścił piłkę w siatce. Słowak interweniował zdecydowanie zbyt bojaźliwie.

Wisła Kraków, mimo gry 10 na 11, utrzymała korzystny wynik. Podopieczni Mariusza Jopa mają na koncie 37 punktów i aktualnie plasują się na 5. lokacie. Natomiast Górnik Łęczna z dorobkiem 33 oczek zajmuje 9. pozycję.

Wisła Kraków – Górnik Łęczna 1:0 (0:0)

Biedrzycki 75′

POLECAMY TAKŻE

Komentarze