Cracovia płaci mniej niż pierwszoligowa Wisła
Cracovia tego lata sprowadziła ośmiu zawodników – Ajdina Hasicia, Patryka Janasika, Henricha Ravasa, Amira Al-Ammariego, Micka van Burena, Bartosza Biedrzyckiego, Oskara Lachowicza oraz Jakuba Burka. Prezes Mateusz Dróżdż nie ukrywa, że działania klubu na rynku transferowym są satysfakcjonujące przede wszystkim z punkty widzenia finansowego. Pasy pozyskały jakościowych graczy, których udało się wytransferować za niewielkie pieniądze. Nie podpisali również z nimi lukratywnych kontraktów.
Na poparcie swojego przekazu Dróżdż zdradził, że tego lata pierwszoligowa Wisła Kraków zapłaciła więcej swoim piłkarzom niż Cracovia. Chodzi o dwa kontrakty, które były wyższe, niż te podpisane przez nowych graczy Pasów.
– Nie podpisaliśmy żadnego kontraktu, jakie na przykład Wisła Kraków zaproponowała dwóm zawodnikom i podpisała z nimi umowy. Wisła tym dwóm zawodnikom zapłaciła więcej niż u nas najwięcej zarabiający ten, który przyszedł w tym okienku. Z tego co mi wiadomo, Wisła w tym oknie transferowym podpisała większy kontrakt z wynagrodzeniem zawodnika niż my w Cracovii – wyjaśnił Dróżdż.
Prezes Cracovii nie sprecyzował, czy chodzi mu wyłącznie o zawodników, którzy w tym okienku do Wisły Kraków trafili. Warto pamiętać, że Biała Gwiazda niedawno przedłużyła umowę z Angelem Rodado, czyli absolutną gwiazdą drużyny i całej pierwszej ligi. Niewykluczone, że Dróżdż miał na myśli również jego.
Komentarze