- W Katowicach miał miejsce poniedziałkowy mecz GKS kontra Chrobry Głogów
- Kibice zobaczyli na stadionie cztery gole
- Autorem dwóch z nich był Mateusz Mak, który błysnął po wejściu z ławki rezerwowych
Fortuna 1. Liga: GKS Katowice triumfuje, Mak imponuje
Jedynym poniedziałkowym meczem w Fortuna 1. Liga był ten rozgrywany w Katowicach, gdzie miejscowy GKS podejmował Chrobrego Głogów. Do przerwy na tablicy wskazującej wynik, było 1:1.
Trener gospodarzy Rafał Górak w 67. minucie wpuścił sprowadzonego latem Mateusza Maka. Ten już po chwili miał na swoim koncie premierowe trafienie, po zgraniu piłki przez Jakuba Araka, wbiegnięciu w szesnastkę i przymierzeniu w lewy róg bramki.
Mak nie poprzestał na jednym golu. W 72. minucie on i Adrian Błąd byli w polu karnym tylko z bramkarzem Chrobrego. Mak z łatwością trafił do siatki. Jego dublet pomógł ekipie z Katowic wygrać z przyjezdnymi 3:1.
Czytaj także: Magiera wzburzony zachowaniem podopiecznego. “To niezrozumiałe”
Komentarze