- Wisła Kraków jest na dobrej drodze do wywalczenia awansu do Ekstraklasy
- Przed meczem z Ruchem Chorzów z dziennikarzam na konferencji prasowej spotkał się trener Radosław Sobolewski
- Opiekun Białej Gwiazdy podzielił się opinią na temat najbliższego rywala krakowskiej drużyny
Radosław Sobolewski przed szlagierem Fortuna 1 Ligi
Wisła Kraków pwalczy w sobotnie popołudnie o drugie z rzędu zwycięstwo. Tydzień temu Biała Gwiazda w pokonanym polu pozostawiła Stal Rzeszów (3:1). Ogólnie w tym roku ekipa z Reymonta zaliczyła już osiem zwycięstw.
– Bardzo cieszy mnie obecne miejsce w tabeli. Jest to tak naprawdę praca wszystkich ludzi w klubie, ale zdajemy sobie sprawę, że finał dopiero przed nami – mówił Radosław Sobolewski w trakcie piątkowej konferencji prasowej.
– Nie przywiązuję wagi do tego, kto jest faworytem, a kto nie. Wszystko rozstrzygnie się na boisku – kontynuował trener Wisły.
– Drużyna wie, co ją czeka. Ruch to waleczny zespół, który za wszelką cenę chce osiągnąć korzystny rezultat. Musimy być skupieni i skoncentrowani od pierwszej do ostatniej minuty – przekonywał Sobolewski.
– Nasza praca przynosi efekty, co widać też po zaangażowaniu kibiców, którzy licznie przychodzą na stadion i utożsamiają się z tą drużyną. To pokazuje, że obrana droga jest słuszna – zaznaczył opiekun Białej Gwiazdy.
– Największą satysfakcję przyniosło mi chyba to, że udało się nam wyzwolić w klubie wiarę w to, że wszystko jest możliwe – powiedział Sobolewski.
Sobotnie starcie na stadionie w Gliwicach zacznie się o godzinie 17:30. Pierwszy mecz w tym sezonie z udziałem Wisły i Ruchu zakończył się remisem (1:1).
Czytaj więcej: Jasna sytuacja kadrowa Wisły przed hitem Fortuna 1 Ligi
Komentarze