Billel Omrani skreślony przez Rude
30-letni Billel Omrani dołączył do Wisły Kraków pod koniec lutego. Od tamtej pory wystąpił w zaledwie dwóch ligowych spotkaniach, łącznie spędzając na murawie tylko 23 minuty. Wpływ niewątpliwie miało na to przygotowanie fizyczne piłkarza, któremu między innymi kibice zarzucali dużą nadwagę.
Omrani nie udał się z zespołem Wisły na finałowy mecz Pucharu Polski do Warszawy. Był jedynym piłkarzem z kadry pierwszego zespołu, który nie został zabrany przez trenera Alberta Rude. – To była moja decyzja. W naszej szatni mamy zasady na których się opieramy. Jeżeli ich przestrzegasz, to jesteś poza naszą szatnią – powiedział szkoleniowiec podczas niedzielnej konferencji prasowej.
Trener Wisły poszedł krok dalej i potwierdził, że Omraniego raczej nie zobaczymy już w koszulce Wisły. – Opieram się na swoich zasadach zasadach. Wierz w swoją drużynę, naciskaj na nich, a następnie chroń i podejmuj decyzję. To jest właśnie to co zrobiłem, podjąłem decyzję. Nie sądzę, aby jeszcze u nas zagrał – dodał Rude. Umowa Omraniego z Wisłą obowiązuje tylko do 30 czerwca.
Aktualnie Biała Gwiazda przygotowuje się do poniedziałkowego spotkania w Sosnowcu, gdzie zmierzy się z miejscowym Zagłębiem. Biała Gwiazda zajmuje aktualnie szóste miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi. W przypadku zdobycia trzech punktów w najbliższym meczu awansuje na czwartą lokatę. W kolejnych meczach drużyna Alberta Rude zmierzy się z Lechią Gdańsk (u siebie), GKS-em Katowice (na wyjeździe) i Bruk-Betem Termaliką Nieciecza (u siebie).
Komentarze