- Wisłę Kraków dzielą już tylko dwa kroki od powrotu na najwyższy poziom rozgrywkowy
- Biała Gwiazda w półfinale baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy zagra z Puszczą Niepołomice
- Radosław Sobolewski ma nadzieję, że licznie zgromadzeni kibice zmotywują jego zawodników
“Cieszy mnie, że piłkarze utrzymują równą formę”
Wisła Kraków w półfinale baraży o awans do elity zmierzy się z Puszczą Niepołomice, a w ewentualnym finale zagra ze zwycięzcą meczu Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Stal Rzeszów. Radosław Sobolewski uważa, że wypełniony przez fanów stadion przy Reymonta powinien dodatkowo zmotywować jego piłkarzy, którzy dzięki temu zyskają dodatkową energię.
– Będziemy mieć ból głowy, bo zawodnicy, którzy wystąpili w Łęcznej zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony, a my wygraliśmy 3:0. Nasz plan był ułożony już jednak trochę wcześniej, a starcie z Górnikiem było pewnego rodzaju wprowadzeniem do meczów barażowych. Cieszy mnie, że piłkarze utrzymują równą formę, która u niektórych nawet rośnie, a za przykład mogę podać tutaj Dawida Szota – powiedział Radosław Sobolewski cytowany przez oficjalną stronę internetową Wisły Kraków.
– Bardzo cieszy nas, że na trybunach zasiądzie tak wielu kibiców spragnionych zwycięstwa, spragnionych awansu do Ekstraklasy. Dla moich piłkarzy będzie to dodatkowa energia, którą, mam nadzieję, przełożą na boisko – dodał trener Białej Gwiazdy.
Komentarze