- Wisła Kraków zremisowała na inaugurację sezonu z Górnikiem Łęczna 2-2
- W niedzielę Biała Gwiazda zmierzy się z Polonią Warszawa
- Radosław Sobolewski nie panikuje po zeszłotygodniowej stracie punktów
Biała Gwiazda bez dużych zmian
Wisła Kraków jest traktowana jako faworyt do wygrania pierwszej ligi w sezonie 2023/2024. Rozgrywki zainaugurowała jednak stratą punktów. Wyjazdowy mecz z Górnikiem Łęczna zakończył się remisem 2-2.
W najbliższą niedzielę Biała Gwiazda zmierzy się w Warszawie z Polonią, która ma za sobą porażkę. Radosław Sobolewski jeszcze raz podsumował spotkanie z minionego tygodnia. Przyznał, że nie wprowadzi do drużyny wielu zmian.
– Za nami pierwsze spotkanie, które zremisowaliśmy i wiadomo, że były w nim fazy lepszej gry z naszej strony, ale również zdarzały się błędy. I wnioski, które najmocniej po tym meczu płyną są takie, że musimy utrzymywać pełną koncentrację i skupienie na swojej pracy przez 90 minut. I to bez względu na wszystko, bo czasami takie momenty nieuwagi mocno nas dotykają i dużo kosztują.
– Ja nie jestem zwolennikiem, by po jednym meczu robić absolutnie rewolucję, a wręcz jestem przekonany, że musimy iść w automatyzmy. W tym oknie transferowym, w okresie przygotowawczym, nastąpiło dużo zmian w naszym zespole i chłopcy potrzebują na pewno trochę czasu, żeby się zgrać, aby się poznać i poczuć na boisku, więc działam w tym kierunku, aby te automatyzmy wypracować – analizuje opiekun Białej Gwiazdy.
Zobacz również: Kolejne duże nazwisko trafi do Al-Nassr. Bayern zaakceptował ofertę
Komentarze