Wisła Kraków zaliczyła w sobotni wieczór trzeci z rzędu remis w Fortuna 1 Lidze. Biała Gwiazda dwukrotnie obejmowała prowadzenie w starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, ale ostatecznie musiała zadowolić się remisem (3:3). Po zakończeniu spotkania swoją optykę na temat przebiegu gry przedstawił trener wiślaków.
- Wisła Kraków od sierpnia tego roku nie potrafi odnieść zwycięstwa w lidze
- Radosław Sobolewski pozwolił sobie na kilka słów komentarza na temat starcia z Góralami
- W spotkaniu 15. kolejki Fortuna 1 Ligi krakowianie podzielili się punktami z Podbeskidziem
Wisła na 10. miejscu w tabeli
Wisła Kraków jest już od ośmiu spotkań bez wygranej na zapleczu PKO Ekstraklasy. Po raz ostatni trzy punkty wiślacy wywalczyli 20 sierpnia, gdy w pokonanym polu pozostawili SKRĘ Częstochowa.
– Na pewno to był szalony mecz. Zaczynając jednak od początku, to słabo weszliśmy w pierwszą połowę. Byliśmy za daleko od przeciwnika, pozwalaliśmy mu na zbyt wiele. To nakręcało techniczny zespół Podbeskidzia – mówił trener Radosław Sobolewski na pomeczowej konferencji prasowej.
– Nie radziliśmy sobie z krótką grą Podbeskidzia. Musimy na to zwrócić uwagę. Nie będę silił się na analizę, dlaczego tak to wyglądało. Wraz ze sztabem na pewno będziemy nad tym pracować. Druga połowa była jednak zupełnie inna w naszym wykonaniu. Graliśmy prawie 55 minut bez jednego zawodnika, ale zespół pokazał charakter i to, że może razem pracować i walczyć jeden za drugiego – dodał opiekun Białej Gwiazdy.
Zobacz także:
– Jestem zadowolony z postawy drużny po przerwie, ale słoneczko jeszcze nad nami nie wyszło. Wiem, że remisując spotkania, daleko nie zajedziemy. Potrzebujemy zwycięstw. W każdym razie druga połowa napawa optymizmem. Taką Wisłę, jaką widzieliśmy w drugiej połowie meczu z Podbeskidziem, chcemy widzieć zawsze – podsumował opiekun wiślaków.
W następnej kolejce ligowej 13-krotni mistrzowie Polski zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec. Spotkanie odbędzie się w piątek (28 października) o godzinie 20:30.
Czytaj więcej: Co za zwroty akcji w Krakowie! Wisła zdobyła trzy gole grając w “dziesiątkę”, ale nie wygrała
Komentarze