Szczepan ustrzelił hat-tricka i wprowadził Ruch do Fortuna 1. Ligi!

Daniel Szczepan
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Daniel Szczepan

Ruch Chorzów pewnie pokonał Motor Lublin (4:0) w ostatnim meczu barażowym o awans do Fortuna 1. Ligi. Hat-tricka ustrzelił Daniel Szczepan. Goście mieli kilka dogodnych okazji – w tym rzut karny – ale nie zdołali pokonać Jakuba Bieleckiego. Tym samym chorzowianie dołączyli do Stali Rzeszów i Chojniczanki, które również awansowały do wyższej klasy rozgrywkowej.

  • Ruch Chorzów pewnie pokonał Motor Lublin (4:0) w finale baraży o Fortuna 1. Ligę
  • Hat-tricka dla gospodarzy zdobył Daniel Szczepan, wcześniej wynik otworzył Michał Mokrzycki z rzutu karnego
  • Motor miał kilka dogodnych okazji, a Rafał Król zmarnował nawet “jedenastkę”
  • Tym samym Ruch dołączył do Stali Rzeszów i Chojniczanki w gronie klubów, które awansowały na zaplecze Ekstraklasy

Pewny triumf Ruchu, hat-trick Szczepana

W niedzielę odbył się finał baraży o awans do Fortuna 1. Ligi. O dołączenie do Stali Rzeszów i Chojniczanki walczyły drużyny Ruchu Chorzów oraz Motoru Lublin. Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla gospodarzy. Tomasz Foszmarczyk uderzył, a ręką zablokował strzał Tomasz Kołbon. Do piłki podszedł Michał Mokrzycki i pewnie pokonał bramkarza rywali. Motor długo nie potrafił się otrząsnąć, a w 26. minucie Przemysław Zbiciak zanotował katastrofalny błąd. Chciał wycofać do bramkarza, ale futbolówkę przejął Daniel Szczepan i płaskim strzałem nie dał szans Sebastainowi Madejskiemu. Dopiero w końcówce pierwszej połowy odgryźli się goście. Maciej Firlej doszedł do sytuacji sam na sam z golkiperem, ale zbyt długo zbierał się do uderzenia, przez co dogonił go jeden z rywali i wślizgiem zażegnał niebezpieczeństwo.

Druga odsłona dała Motorowi nadzieję. Na samym jej starcie arbiter podyktował dla lublinian rzut karny po zagraniu ręką w wykonaniu Patryka Sikory. Rafał Król huknął jednak w słupek. To Ruch nadawał jednak ton spotkaniu. Na pół godziny przed końcem o włos od fantastycznego trafienia był Łukasz Janoszka. Jego bomba trafiła jednak zaledwie w poprzeczkę. W 68. minucie Szczepan miał już na koncie dublet. Otrzymał podanie z prawej strony pola karnego i choć mógł podawać, uderzył z ostrego kąta i zdobył gola. Już w samej końcówce napastnik Ruchu skompletował hat-tricka po tym, jak najlepiej odnalazł się po zamieszaniu w polu karnym.

Chorzowianie wracają do Fortuna 1. Ligi po czteroletniej przerwie, a ich bohaterem w niedzielę został Daniel Szczepan. Motor Lublin musi odłożyć swoje plany na awans na kolejny sezon.

Komentarze