Szulczek ma wyciągnąć Ruch z kryzysu
Ruch Chorzów podczas zimowej przerwy był uważany za jednego z kandydatów do awansu do Ekstraklasy. Sugerowano wręcz, że może dogonić pierwszą dwójką i powalczyć o bezpośrednią promocję. Runda wiosenna układa się jednak dla Niebieskich tragicznie – nie wygrali jeszcze ani jednego ligowego meczu i spadli na dziesiątą lokatę w tabeli. Poważnie zagrożony jest nawet udział w barażach.
Drużyna z Chorzowa ma za sobą fatalne tygodnie i kompromitujące wyniki – porażkami 0-5 zakończyły się spotkania z Wisłą Kraków oraz Legią Warszawa w półfinale Pucharu Polski.
Zobacz również: Skrót meczu Ruchu Chorzów
Pod znakiem zapytania stanęła więc przyszłość Dawida Szulczka. Pracę w Ruchu rozpoczął znakomicie, ale wyniki wiosną przysłoniły to, co działo się przed przerwą w rozgrywkach. W mediach pojawiły się nawet nazwiska jego potencjalnych następców. Prezes klubu Seweryn Siemianowski zapewnia jednak, że nie ma mowy o zwolnieniu, a Szulczek postara się zażegnać wielki kryzys.
– Ucinając: nie ma tematu zmiany trenera. Dawid Szulczek ma nasze zaufanie i plan na wyjście z tej trudnej sytuacji. Kibice tuż przed ostatnim meczem z Tychami też wyrazili swoje poparcie. Wraz z pionem sportowym pracujemy, diagnozujemy problemy i mamy wiele zbieżnych spostrzeżeń. Działamy, by zawalczyć jeszcze o ten sezon i już pracować nad kolejnym. Trener Szulczek i jego sztab jest oczywiście zaangażowany w proces transferowy – przekazał Siemianowski w wywiadzie dla portalu niebiescy.pl.
Komentarze