Giannis Kiakos strzela bramki jak Leo Messi?
Wisła Kraków ma za sobą udany dwumecz z KF Llapi. Po dwóch zwycięstwach z rywalem z Kosowa udało się wywalczyć awans do II rundy eliminacji Ligi Europy. Tam Białą Gwiazdę czeka już dużo trudniejsze wyzwanie, bowiem zagra z faworyzowanym Rapidem Wiedeń. Pierwsze starcie tej dwumeczowej rywalizacji już w najbliższy czwartek.
Jednym z bohaterów wyjazdowego spotkania z KF Llapi był Giannis Kiakos. Sprowadzony do Wisły tego lata zawodnik zaczął mecz na ławce rezerwowych, a po przerwie zameldował się na boisku z przytupem. W samej końcówce po indywidualnym rajdzie strzelił bramkę na 2-1, dając drużynie cenny spokój, a polskiej lidze komplet punktów do rankingu UEFA.
Kiakos może występować zarówno na boku obrony, w środku pola, jak i na skrzydle. Sam przyznaje, że zagra tam, gdzie będzie tego wymagał Kazimierz Moskal. Angel Rodado jest zauroczony nowym nabytkiem Białej Gwiazdy. W rozmowie z Polsat Sport porównał go nawet do… Leo Messiego!
– Z przyjścia do nas Giannisa jestem bardzo zadowolony, to bardzo fajny kolega. Powiedziałem mu, że jest kolejnym Messim, bo strzela superważne gole z numerem „30” na koszulce. Cieszę się z tej bramki, bo ona dała nam sporo spokoju. Po wyrównaniu na 1-1 LLapi wywierało na nas presję i wtedy Giannis strzelił wspaniałą bramkę – podsumował hiszpański snajper.
Wisła Kraków przejdzie Rapid Wiedeń?
- Tak
- Nie
Komentarze