- Jarosław Królewski skomentował sytuację w Wiśle Kraków
- Prezes “Białej Gwiazdy” odniósł się do ewentualnej zmiany szkoleniowca
- Skomentował także ofertę dla Jacka Góralskiego i ewentualne dalsze transfery
“Nie zamykam nowych transferów do 4 września”
Wisła Kraków ma za sobą po prostu słaby początek sezonu w Fortuna 1. lidze. Zespół napakowany gwiazdami jest daleki od dobrej gry i czołowych miejsc w lidze. Bowiem po 7. kolejkach “Biała Gwiazda” zajmuje dziewiątą lokatę w tabeli z dorobkiem raptem dziewięciu punktów. Radosław Sobolewski może pochwalić się bilansem dwóch zwycięstw, trzech remisów i dwóch porażek. Tym samym coraz głośniej kibice domagają się zmian. Odniósł się do nich Jarosław Królewski.
– Jesteśmy dorośli, Radosław Sobolewski wie, do czego się zapisał i że wyniki sportowe wpływają na wyniki finansowe. Wisła ma jednak obecnie trenera i to jest najważniejsze – mówi prezes Wisły na antenie “Meczyków”.
– Wiemy, jakie są plusy i minusy każdego trenera. Mamy też listę zagraniczną. Każdy profesjonalny klub ma na liście piłkarzy, ale też i trenerów oraz członków sztabu – dodał.
– Złożyliśmy ofertę Jackowi Góralskiemu, ale mamy swoje zasady odnośnie tego, ile możemy płacić piłkarzom i co możemy im dać w kontekście długości kontraktu. Naszym zdaniem Góralski dostał atrakcyjne warunki – stwierdził ws. transferu Jacka Góralskiego.
– Nie zamykam nowych transferów do 4 września. To temat otwarty. Rynek last minute jest ciekawy. Może się coś wydarzyć, ale może nie – zakończył Królewski.
Czytaj więcej: Radomiak wypożyczy dwóch piłkarzy Legii? Na celowniku bramkarz i pomocnik
Komentarze