- Zagłębie Sosnowiec w niedzielę podejmuje u siebie Lechię Gdańsk
- Do przerwy gospodarze prowadzą 2:0
- Zwłaszcza drugie trafienie, autorstwa Meika Karwota, było pięknej urody
Karwot wszedł z ławki i zdobył piękną bramkę
Lechii Gdańsk wiedzie się nie najlepiej na boiskach Fortuna 1 Ligi. Zespół, który miał szybko zacumować na szczycie tabeli, punktuje w kratkę. Drużyna trenera Grabowskiego była jednak faworytem niedzielnego spotkania z Zagłębiem Sosnowiec. Pierwsza połowa nie poszła jednak po myśli gości. Już po upływie kwadransa Joel Valencia otworzył wynik.
Natomiast tuż przed przerwą zabłysnął, wprowadzony wcześniej z ławki, Meik Karwot. Na sekundy przed zejściem do szatni Niemiec popisał się pięknym trafieniem z dystansu.
Zobacz też: Cezary Kucharski odpowiedział na głośny wywiad Roberta Lewandowskiego. Konflikt trwa.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze