- Motor Lublin pokonał Wisłę Kraków 3:1
- Po spotkaniu Mateusz Stolarski nie ukrywał radości zw zwycięstwo
- Szkoleniowiec ma również nadzieję, że “Biała Gwiazda” będzie liczyła się w walce o awans
Mateusz Stolarski: Dzisiaj ta drużyna zrobiła coś wielkiego
Niedzielne zmagania na zapleczu Ekstraklasy zainaugurowało spotkanie Wisły Kraków z Motorem Lublin. Mecz ostatecznie zakończył się wygraną lubelskiego zespołu 3:1. Gole w tym starciu strzelali dwukrotnie Samuel Mraz, Piotr Ceglarz, a dla “Białej Gwiazdy” Joan Roman.
Po spotkaniu Mateusz Stolarski, szkoleniowiec Motoru Lublin, w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że jest zadowolony ze zwycięstwo. Opiekun lubelskiego zespołu dodał również, że Wisła Kraków włączy się do walki o awans.
– Dzisiaj ta drużyna zrobiła coś wielkiego, bo doskonale państwo wiecie, że jestem bardzo blisko związany z tym miejscem emocjonalnie i wygrać na Reymonta, to nie jest zwykła wygrana. Ta drużyna tego dokonała, było wiele osób, wiele spekulacji, że ten zespół już umarł i nie jest w stanie niczego więcej ugrać. Dzisiaj nie zamierzam dalej przemawiać, opisywać meczu. Drużyna przemówiła za mnie, drużyna przemówiła za siebie i to jest chyba najlepsze podsumowanie – mówił Stolarski cytowany przez portal “wislaportal.pl”.
– Ja bardzo się cieszę z tego zwycięstwa, ale mam świadomość, że to jest dopiero jeden z tych kroków, które musimy wykonać, aby liczyć się dalej w walce o wyższe cele. I tak jak często wspominam, liga to nie są wyścigi, to nie jest sprint, to jest maraton i my w tym maratonie czujemy się dobrze. Zespół potrafi dźwigać trudne momenty, trudne sytuacje, stawia czoła, nie boi się wyzwań. Mam nadzieję, że zespół Wisły będzie potrafił dalej włączyć się do walki o awans, bo myślę, że ta dzisiejsza porażka niczego nie skreśla. Tak jak powiedziałem, wiele meczów przed nami jeszcze. Życzę powodzenia, a my cieszymy się z trzech punktów – dodał.
Sprawdź także: Wisła coraz dalej od awansu. Czerwona kartka w 6. minucie i kolejny błąd Ratona [WIDEO]
Komentarze