- Wisła Kraków w trwającym sezonie celuje w awans do PKO Ekstraklasy
- Na dzisiaj wciąż nie podjęto decyzji, kto będzie prowadził krakowską drużynę wiosną
- Głos w sprawie zabrał właściciel i prezes Białej Gwiazdy
Jarosław Królewski o Mariuszu Jopie
Mariusz Jop otrzymał swoją szansę w Wiśle Kraków na początku grudnia. Debiut w roli opiekuna Białej Gwiazdy zaliczył przeciwko Stali Rzeszów (4:1) w ramach Fortuna Pucharu Polski. Później zaliczył już dwa spotkania ligowe i w obu też wygrał. Najpierw z Górnikiem Łęczna (4:0), a następnie z Polonią Warszawa (2:0). Czy to wystarczy, aby zostać trenerem Wisły na stałe?
– Bierzemy Mariusza Jopa pod uwagę jako potencjalnego pierwszego trenera Wisły Kraków. Jest w klubie i zna go. Wie jak prezentuje się wiślacka młodzież, a także nawiązał z nią konkretne relacje, a to jest także ważne. Ponadto wygrał trzy ostatnie spotkania. Nie ma powodu, aby nie brać go pod uwagę – mówił prezes Wisły Kraków – Jarosław Królewski w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą.
– Jest oceniany jak wszyscy inni trenerzy. Na koniec decydujące będą tabelki i także aspekt ekonomiczny. Nie jest jednak tak, że nie rozmawiamy z innymi trenerami. Trzeba to jasno i w sposób oczywisty powiedzieć – uzupełnił sternik klubu.
Czytaj więcej: Boniek punktuje Kuleszę. “Rzeczywistość okazała się całkiem odmienna”
Komentarze