- Górnik Łęczna ograł na wyjeździe Odrę Opole aż 3-0
- Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie spotkania
- Górnik wrócił na podium pierwszoligowej tabeli
Peleton goni lidera
Odra Opole jest sensacyjnym liderem I Ligi. W sobotę podejmowała u siebie Górnika Łęczna, który również niespodziewanie liczy się w walce o awans do Ekstraklasy. Choć ekipa z Lubelszczyzny miała za sobą trudny okres, wciąż wydawała się bardzo groźnym przeciwnikiem.
Gościom w pierwszej połowie wychodziło niemal wszystko. Prowadzenie objęli już w dwunastej minucie za sprawą Piotra Starzyńskiego, który zdecydował się na strzał z dystansu. Uderzył bardzo precyzyjnie, pokonując tym samym bezradnego Artura Halucha.
Pod koniec pierwszej odsłony Górnik ruszył za ciosem. Tym razem sporo pecha miał zawodnik Odry, który chcąc przeciąć dośrodkowanie wpakował głową piłkę do własnej bramki. Trzy minuty później drużyna Ireneusza Mamrota cieszyła się z trzeciego trafienia. Tym razem zaliczył je Egzon Kryeziu.
W drugiej połowie goście oddali piłkę Odrze, która tego dnia była wyjątkowo źle dysponowana. Nie stworzyła żadnej dogodnej okazji, aby zmniejszyć straty i powalczyć o jakikolwiek punkt. Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem Górnika, który utrzymał trzybramkowe prowadzenie z pierwszej połowy.
Górnik wrócił na podium ligowej tabeli. Do lidera z Opola traci dwa punkty.
Komentarze