- Wisła Kraków pokonała Polonię Warszawa w swoim ostatnim tegorocznym meczu Fortuna 1 Ligi
- Po meczu z właścicielem klubu rozmawiał Michał Knura z portalu sport.lovekrakow.pl
- Czy Mariusz Jop pozostanie na stanowisku trenera pierwszej drużyny? Jarosław Królewski wypowiedział się na ten temat
Wisła Kraków: Królewski: Mamy listy kandydatów krajowych i zagranicznych
Wisła Kraków dopiero w piątej minucie doliczonego czasu gry zapewniła sobie triumf w rywalizacji z Polonią Warszawa, jednak jak na pomeczowej konferencji przyznał Mariusz Jop, szkoleniowiec Białej Gwiazdy, “najważniejsze jest to, jak się kończy”. Czy tymczasowy trener zostanie stałym? O to Michał Knura z portalu sport.lovekrakow.pl zapytał Jarosława Królewskiego:
– Najwcześniej po świętach (poznamy nazwisko nowego opiekuna Wisły), bardzo prawdopodobne, że przed końcem roku, ale może się to przeciągnąć do pierwszych dni nowego roku. Mamy listy kandydatów krajowych i zagranicznych, Mariusz Jop oczywiście jest brany pod uwagę – ujawnił właściciel klubu z Reymonta.
Królewski skomentował także postawę drużyny:
– Mamy ćwierćfinał Pucharu Polski i w miarę dobrą sytuację w lidze. Trochę też z tego powodu, że w tym sezonie jest słabsza. Nie ma wyraźnych liderów, trzeba to przyznać i nie pudrować sytuacju. Taka jest dzisiaj piłka. Cieszę się, że wygraliśmy, bo ostatni mecz nie był naszym najlepszym.
Nie zabrakło wspomnienia sytuacji dotyczącej pozwu:
– Przygotowaliśmy pozew, bo są momenty, w których nie można iść za daleko. Klub to jedno, ale mamy też dziennikarzy. To jest wasza praca i jeżeli ktoś waszą 20-, 30-letnią pracę będzie wyrzucał do kosza, bo powie, że jest ona opłacana. Takich postaw nie ma w Wiśle Kraków. W pozwie nie przeszła jedna rzecz, na którą nie pozwolili prawnicy. Formułka z przeprosinami miałaby zaczynać się od słów: „Ja, internetowy troll, przepraszam Wisłę Kraków”.
Komentarze