Królewski działa na szkodę Wisły? Dziennikarz wypunktował jego zachowanie

Jarosław Królewski jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Nie inaczej jest przy okazji meczu Wisły Kraków z Arką Gdynia. Mateusz Miga, dziennikarz "TVP Sport" w mediach społecznościowych wypunktował zachowanie prezesa Białej Gwiazdy twierdząc, że działa na szkodę klubu.

Jarosław Królewski
Obserwuj nas w
Konrad Swierad / Alamy Na zdjęciu: Jarosław Królewski

Mecz Arka – Wisła odbija się szerokim echem

Wisła Kraków zremisowała piątkowy mecz z Arką Gdynia 2:2. Nie obyło się w nim jednak bez kontrowersji, jakim między innymi był brak rzutu karnego dla Białej Gwiazdy czy niewpuszczenie fanów z Krakowa na sektor gości. Do wielu z nich odniósł się w mediach społecznościowych Jarosław Królewski.

Swoje zdanie na temat wpisów prezesa Wisły ma Mateusz Miga. – W ostatnich kilkudziesięciu godzinach Jarosław Królewski stworzył przy pomocy AI grafikę ze świnią w barwach Arki (potem usunięta), zaatakował Jakuba Wawrzyniaka (″zbierało się na wymioty″), Dawida Szwargę (″szanujmy inteligencję widza″), zapowiedział oddanie meczu z Miedzią walkowerem, podał dalej wpis, że każdy gruziński piłkarz musi być chorym umysłowo po*ebem (potem cofnął) – wyliczył dziennikarz “TVP Sport” w serwisie “X”.

Zobacz również: Polska awansuje do “15” rankingu UEFA? Oto scenariusz (WIDEO)

Miga w dalszej części wpisu przyznał, że rozumie rozgoryczenie prezesa Wisły, zwracając uwagę na brak rzutu karnego dla gości, ale jednocześnie dodaje: – To nie może tłumaczyć takiego zachowania. Atakowania wszystkich dookoła na oślep, bez chłodnej analizy sytuacji. I trzeba nazwać to wprost jako działanie na szkodę klubu. Najbardziej cierpi na tym wizerunek Wisły Kraków – uważa dziennikarz “TVP Sport”.

Jarosław Królewski bardzo szybko odniósł się do tego wpisu i napisał, co myśli o słowach Mateusz Migi. – Panie Mateusz, był Pan i pozostanie dziennikarzem tabloidowym. Niestety.  Przyznał się Pan już publicznie kibicom Wisły, że jest Pan współwłaścicielem serwisu kr24.pl na którym Pana redakcja regularnie tylko czeka na potknięcia Wisły Kraków i moje oraz rodem z pudelka robi nagłówki jak z tabloidów od wielu miesięcy i to głownie tam publikowane są teksty bez nazwisk. Poczynając od nagrywania Luisa Fernandeza po meczu, po analizę lajkow i innych. Podanie tego twittu trwało chyba milisekundę i natychmiast było cofnięte – setki razy zdarza się podać ludziom Twitt i cofnąć bo jak się lajkuje i sheruje masowo różne treści to zdarza się Panu coś bez sensu poszerować – ale Pan napisze o tym tysiąc artykułów. To już jest nudne. Zacznijcie się podpisywać w redakcji kr24.pl – odpowiedział prezes Wisły.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze