Kotwica ma olbrzymie problemy. Pierwszoligowiec zabrał na mecz dwóch rezerwowych

Kotwica ma do dyspozycji tylko trzynastu zawodników

Kotwica Kołobrzeg podczas przerwy zimowej nie była pewna gry na wiosnę. W związku z zaległościami finansowymi jej licencja na rozgrywki pierwszoligowe była zawieszona, ale w połowie lutego udało się dopełnić wszelkich niezbędnych formalności. Utrzymano natomiast zakaz transferowy, który potężnie ogranicza beniaminka, mierzącego się z problemami kadrowymi.

Sytuacja wymknęła się spod kontroli, a teraz dochodzi wręcz do absurdu. Przy okazji piątkowego meczu ze Stalą Rzeszów trener Piotr Tworek ma do dyspozycji jedynie trzynastu zawodników. Na ławce rezerwowych zasiedli więc dwaj gracze, w tym jeden bramkarz.

Oglądaj skróty meczów Betclic 1. Ligi

W kadrze Kotwicy jest 21 piłkarzy, w tym kilku, którzy wcześniej występowali w drużynie rezerw. Utrzymanie w pierwszej lidze będzie więc niezwykle trudnym wyzwaniem. Mimo poważnych problemów, zespół z Kołobrzegu zaczął rundę wiosenną od remisu ze Stalą Stalowa Wola. Na ten moment ma punkt przewagi nad strefą spadkową.

Kotwica Kołobrzeg pojechała do Rzeszowa w 13 osób.

Dziś na ławce usiądzie tylko jeden zawodnik z pola.

— Norbert Skórzewski (@NSkorzewski) February 21, 2025

Podczas zimowego okienka Kotwica straciła wielu ważnych graczy. Odeszli chociażby Jonathan Junior, Zvonimir Petrović, Nicolas Rajsel czy Tafara Madembo.