Kiko Ramirez: wielka nagroda za nasze wysiłki
Piłkarze Wisły Kraków sięgnęli po piąty Puchar Polski w historii. Na krajowy puchar kibice Białej Gwiazdy czekali 21 lat i teraz celem jest uzyskanie awansu do PKO Ekstraklasy. Droga do tego, by wrócić do piłkarskiej elity jest jeszcze daleka. W poniedziałek krakowianie zagrają ze zdegradowanym Zagłębiem Sosnowiec. Na rozkładzie mają zespoły z czołówki – Lechię Gdańsk oraz GKS Katowice.
W grudniu 2022 roku do klubu wrócił Kiko Ramirez, ale już w roli dyrektora sportowego. Zdobycie Pucharu Polski może być dobrym prognostykiem przez kluczowymi meczami w Fortuna 1. Lidze. – To wielka nagroda za nasze wysiłki i liczę, że popchnie nas jeszcze mocniej do awansu. To jest dla nas najważniejsze. Musimy planować zespół pod Ekstraklasę, bo prawda jest taka, że musimy sięgnąć po awans. Takie są realia. Kiedy przychodziłem po raz drugi do Wisły wspominałem, że jeżeli przywrócimy Wiśle Ekstraklasę, będę mógł wrócić do domu z poczuciem, że wykonałem swoją misję – oznajmił Hiszpan.
– Kiedy tu przychodziłem, chciałem przywrócić Wisłę Europie. Zamierzałem to jednak zrobić poprzez awans do Ekstraklasy. Nigdy nie wyobrażałem sobie po prawdzie, że uda się to zrealizować w taki sposób – poprzez Puchar Polski. Zrealizowałem tym samym niejako 50 procent tego, co sobie założyłem. Druga część to będzie powrót Wisły do Ekstraklasy. I dopiero, gdy to również zrealizujemy, to zastanowię się poważnie i rozważę, czy odejść, czy kontynuować pracę tutaj, czy wrócić do trenowania. Cały czas uważam się przede wszystkim za szkoleniowca – podkreślił.
- Sprawdź także: TOP 5 napastników, którzy mogą zmienić latem klub
Komentarze