- Wisła Kraków spędzi kolejny sezon w pierwszej lidze
- Po przegranych barażach na ławce trenerskiej pozostanie Radosław Sobolewski
- Igor Łasicki przekonuje, że zespół ucieszył się z tej decyzji
“Wiemy, czego od nas oczekuje”
Celem Wisły Kraków na sezon 2022/2023 był szybki powrót do Ekstraklasy. Pomimo fantastycznej rundy wiosennej nie udało się tego zrealizować, bowiem w barażach lepsza okazała się Puszcza Niepołomice. Igor Łasicki zapewnia, że kolejna kampania musi przynieść Białej Gwieździe awans do elity.
– Przychodząc tutaj moim celem był jak najszybszy awans z Wisłą do Ekstraklasy. Niestety tak się nie stało, za co czuję się współodpowiedzialny i biorę to na klatę. Zakładany cel trzeba po prostu zrealizować w tym sezonie i nie wyobrażam sobie, że tak nie będzie. Jako drużyna zrobimy wszystko, by móc cieszyć się z tego po ostatniej kolejce – mówi kapitan krakowskiego klubu w rozmowie z oficjalną stroną.
Wisła Kraków zdecydowała, że trenerem na kolejny sezon pozostanie Radosław Sobolewski. Opinia kibiców oraz ekspertów w tej sprawie jest mocno zróżnicowania. Łasicki przekonuje, że zespół jest zadowolony z dalszej współpracy z tym trenerem.
– Jako drużyna bardzo się cieszymy, że nadal będziemy mogli współpracować z trenerem Sobolewski, z którym złapaliśmy wspólny język i podążamy w jednym kierunku. Wiemy, czego od nas oczekuje i będziemy kontynuować rozpoczętą robotę.
– Runda wiosenna była w naszym wykonaniu bardzo dobra, jednak całość zamazuje baraż z Puszczą Niepołomice. Oczywiście nie ustrzegliśmy się błędów i słabszych meczów, ale taka jest piłka, a my jesteśmy bogatsi o to doświadczenie. Uważam, że teraz będziemy o wiele bardziej wyrachowaną drużyną – zapewnia.
Zobacz również: Prezes Jagielloni Białystok: budżet się nie dopina
Komentarze