Podbeskidzie ma nowego trenera. Wcześniej pracował w Ekstraklasie

Grzegorz Mokry, były szkoleniowiec Wigier Suwałki, a ostatnio Miedzi Legnica został ogłoszonym nowym trenerem Podbeskidzia Bielsko-Biała. Dla 38-latka to powrót do zespołu "Górali" po kilku miesiącach pracy w Ekstraklasie.

Grzegorz Mokry, Podbeskidzie
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Grzegorz Mokry, Podbeskidzie
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała poinformowało o zatrudnieniu Grzegorza Mokrego
  • Szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku Dariusza Żurawia
  • Wcześniej 38-letni trener prowadził m.in. drużynę Miedzi Legnica i Wigier Suwałki

Grzegorz Mokry lekarstwem na problemy “Górali”?

Tuż po ostatnim meczu sezonu z zespołem Podbeskidzia pożegnał się Dariusz Żuraw. Doświadczony szkoleniowiec na konferencji prasowej przekazał wiadomość, że nie będzie prowadził “Górali” w nowym sezonie. Od tego momentu w klubie zintensyfikowano poszukiwania nowego szkoleniowca.

Pierwotnie na liście kandydatów najwyżej znajdował się Tomasz Tułacz, który jednak awansował z Puszczą Niepołomice do PKO Ekstraklasy, tym samym zamykając temat ewentualnej pracy w Bielsku-Białej. W gronie rozważanych szkoleniowców byli także Pavol Stano, Piotr Tworek oraz Dariusz Mrózek z Rekordu Bielsko-Biała.

Ostatecznie nowym szkoleniowcem Podbeskidzia został jednak Grzegorz Mokry. 38-letni szkoleniowiec pracował już w ekipie spod Klimczoka przez miesiąc w roli asystenta Dariusza Żurawia. Pobyt w Bielsku trwał tak krótko z powodu wykupienia trenera przez zespół Miedzi Legnica, z którą Mokry miał utrzymać się w Ekstraklasie, a po ewentualnym spadku budować zespół w 1. lidze. Tak się jednak nie stało. Tym samym szkoleniowiec wrócił do “bielszczan “Górali”, ale już w nowej roli.

Czytaj więcej: Fernando Santos: piłka się kończy, ale nie jest wszystkim w życiu

Komentarze