- GKS Tychy ma konkretny plan na nowy sezon
- W trakcie wtorkowego spotkania z dziennikarza członek zarządu klubu Maximilian Kothny opowiedział o ambicjach klubu z Edukacji
- Priorytetem dla Zielono-czarno-czerwonych ma być wywalczenie jak najszybciej 40 punktów
“Musimy dodać jakości”
GKS Tychy ma solidnie się zmienić w trakcie letniej sesji transferowej. Jednocześnie budżet klubu na nowy sezon ma być większy niż w kampanii 2022/2023
– W ostatnich ośmiu tygodniach działo się bardzo dużo. Rozpoczęliśmy przygotowania do nowych rozgrywek. Budżet w przyszłym sezonie będzie większy niż w ubiegłym sezonie. Mamy dużo zmian organizacyjnych, zatrudniamy nowych pracowników, którzy podniosą jakość. Skupiamy się również na budowie zespołu i to jest najważniejsze. Wszyscy w klubie ciężko pracują. Sam jestem tutaj od rana do wieczora, bo obowiązków jest naprawdę dużo – przekonywał Maximilian Kothny, członek zarządu KP GKS Tychy.
– Nikt w Tychach nie jest zadowolony z miejsca, jakie zajęliśmy. Mieliśmy problem z wygraniem trzech meczów z rzędu. Mamy już jednak kręgosłup zespołu i bardzo ważne, że został on zachowany. Teraz musimy wzmocnić obecny skład – kontynuował przedstawiciel Trójkolorowych.
Kothny odniósł się również do celów postawionych przed drużyną na nowy sezon. – Naszym celem jest uzyskanie 40 punktów najszybciej, jak to jest możliwe. Liga będzie bardzo trudna, dlatego zapewnienie bezpiecznego miejsca jest w pierwszej kolejności kluczowe. Później po zebraniu 40 punktów możemy patrzeć w górę tabeli. Możemy wziąć przykład Puszczy, która nie gra może pięknej piłki, ale jest bardzo agresywna, dużo biega, walczy i zdobywa bramki po stałych fragmentach gry. Kręgosłup zespołu był zachowany od kilku lat. Jeśli chodzi o nasz zespół, to nie mogę przyjść i powiedzieć, że na pewno awansujemy. Mamy już trzon zespołu, ale musimy dodać jakości – powiedział członek zarządu KP GKS Tychy.
Czytaj więcej: GKS Tychy przeprowadził pierwsze ruchy kadrowe
Komentarze