Ruch górą w derbach z GKS-em Tychy
Ruch Chorzów przed reprezentacyjną przerwą zaliczył efekt nowej miotły. Niebiescy pokonali na Stadionie Śląskim w roli gospodarza Górnik Łęczna (3:2). Na tym jednak ekipa Dawida Szulczka nie zamierza poprzestać. Kolejną przeszkodą był GKS Tychy, mający za sobą remis z Wisłą Płock (0:0) w debiucie Artura Skowronka w roli szkoleniowca Zielono-czarno-czerwonych. Zatem pasjonująco zapowiadała się batalia na arenie przy ulicy Edukacji.
Pierwsza część spotkania upłynęła pod znakiem większej dojrzałości w grze w wykonaniu gości. Trójkolorowi byli natomiast w swoich poczynaniach bardziej chaotyczni. Pod względem sytuacji strzeleckich przewodzili Niebiescy, a okazje na to, aby skierować piłkę do siatki miał Łukasz Moneta. Pochodzący z Raciborza zawodnik przede wszystkim w 27. minucie mógł pokonać Marcela Łubika, ale ten błysnął refleksem.
Kolejny raz Moneta stanął przed szansą zdobycia bramki w 40. minucie. Niemniej znów na posterunku znalazł się bramkarz tyszan. 30-latek dopiął natomiast swego w 44. minucie. Wówczas golkiper GKS-u popełnił katastrofalny w skutkach błąd, który wykorzystał z zimną krwią Moneta i na przerwę 14-krotny mistrz Polski udał się z jednobramkową zaliczką, która była zasłużonym prowadzeniem Ruchu.
Niebiescy z 13 punktami i stratą dziewięciu oczek do lidera
W kolejnych minutach nie brakowało opraw kibicowskich, co wydłużało zawody rozgrywane w Tychach. Z kolei w 73. minucie Maciej Sadlok mógł powtórzyć wyczyn Filipa Starzyńskiego ze starcia z Pogonią Siedlce, mogąc strzelić gola bezpośrednio z rzutu rożnego. Zabrakło niewiele. W końcówce natomiast sytuacji w oko w oko z bramkarzem gospodarzy nie wykorzystał Bartłomiej Barański. Finalnie do końca spotkania wynik już się nie zmienił i trzy oczka zainkasował Ruch, mogący pochwalić się bilansem 13 punktów na koncie.
Chorzowski zespół odniósł w poniedziałkowy wieczór trzecie zwycięstwo w tej kampanii. Z kolei drugą porażkę w tym sezonie zaliczył GKS. W następnej kolejce Niebiescy zmierzą się w roli gościa z Miedzią Legnica. Mecz odbędzie się w najbliższą niedzielę. Tymczasem tego samego dnia tyszan czeka potyczka w roli gospodarza ze Stalą Stalowa Wola.
GKS Tychy – Ruch Chorzów 0:1 (0:1)
0:1 Łukasz Moneta 44′
Ruch Chorzów będzie liczył się w grze o bezpośredni awans do PKO BP Ekstraklasy?
- Zdecydowanie tak
- Nie ma takiej opcji
- Trudno powiedzieć
Komentarze