Ruch Chorzów wygrał w drugim piątkowym spotkaniu 20. kolejki Fortuna 1 Ligi z Puszczą Niepołomice (1:0). Niebiescy wywieźli komplet punktów dzięki bramce zdobytej przez Łukasza Janoszkę. Obie ekipy rywalizowały ze sobą w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych przy intensywnie padającym deszczu.
- Ruch Chorzów wygrał drugie z rzędu spotkanie w 2023 roku
- W doliczonym czasie gry Łukasz Janoszka zapewnił cenne trzy punkty Niebieskim
- 14-krotny mistrz Polski odniósł 10. zwycięstwo w sezonie
Ruch wygrywa dzięki ostatniej akcji w meczu
Ruch Chorzów w starciu na szczycie 20. kolejki na zapleczu PKO Ekstraklasy z Puszczą Niepołomice miał zamiar zakończyć serię pięciu z rzędu remisów, chcąc wrócić na zwycięskie tory. Ekipa Tomasza Tułacza dążyła z kolei do rehabilitacji za porażkę przed tygodniem ze Stalą Rzeszów (0:1).
W inauguracyjnej części spotkania więcej z gry mieli gospodarze. Następstwem tego było aż 10 strzałów, z których tylko dwa były celne. Chorzowianie ograniczyli się natomiast do gry bardzo ostrożnej, nie chcąc zaliczyć wpadki w bardzo trudnych warunkach pogodowych. Ostatecznie do przerwy wynik nie uległ zmianie.
- Zobacz także: Fortuna 1. Liga – tabela, wyniki
W drugiej odsłonie ekipa Jarosława Skrobacza zaczęła przejmować kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Już w 48. minucie bliscy skierowania piłki do siatki byli Przemysław Szur oraz Artur Pląskowski. Obie próby zostały jednak zablokowane. W kolejnych fragmentach rywalizacji działo się z kolei niewiele.
Tymczasem w ostatnich 10 minutach meczu ożywić zapędy ofensywne Niebieskich miał Łukasz Janoszka wprowadzony w miejsce Artura Pląskowskiego. Doświadczony zawodnik Ruchu błysnął w doliczonym czasie rywalizacji, zdobywając bramkę na wagę wygranej chorzowian. To był pierwszy gol 35-latka w tej kampanii.
Do końca zawodów wynik się nie zmienił i Niebiescy zrównali się dorobkiem punktowym z ŁKS-em. W następnej kolejce ligowej team Tomasza Tułacza zmierzy się na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice. Ruch natomiast w Gliwicach w roli gospodarza zagra w arcyciekawie zapowiadającym się starciu ze Stalą Rzeszów.
Komentarze