Czubak podpisał kontrakt z KV Kortrijk. Uwagę zwraca jeden, bardzo ważny punkt w kontrakcie [NASZ NEWS]

Karol Czubak podpisał kontrakt z KV Kortrijk. W sobotę goal.pl jako pierwszy informował, że nastąpił niespodziewany zwrot akcji i że już w niedzielę napastnik może się udać do Belgii. Wszystko się potwierdziło. Teraz podajemy kolejny, bardzo ważny szczegół.

Karol Czubak
Obserwuj nas w
Konrad Swierad Alamy Na zdjęciu: Karol Czubak

Burzliwe urodziny Karola

W sobotę Arka Gdynia przygotowywała się do sparingu, ale wtedy jeszcze, przynajmniej na zewnątrz, nic nie zapowiadało burzy, która rozpęta się kilka godzin później. Pierwsze “niepokojące” symptomy pojawiły się, gdy okazało się, że w kadrze na ten mecz nie ma Karola Czubaka. Co ciekawe, napastnik Arki obchodził wtedy 25. urodziny.

Goal.pl wiedział już wtedy co się święci. W sobotnie popołudnie opublikowaliśmy tekst, który wzburzył wielu kibiców Arki. Fani pierwszoligowca nie chcieli dać wiary, że piłkarz, deklarujący wcześniej pozostanie, zmienił jednak zdanie. Tyle że tak naprawdę klamka już wtedy zapadła. Pisaliśmy, że piłkarz ma polecieć w niedzielę do Belgii i tak się ostatecznie stało.

Zobacz także:  Boniek: łatwo jest wydawać pieniądze innych (VIDEO)

Klauzula załatwiła sprawę

Kolejne dni to było już tylko dopinanie szczegółów. Ostatecznie Kortrijk zdecydował się wpłacić klauzulę odejścia, która wynosi 750 tysięcy euro. To już całkowicie zamknęło sprawę. Natomiast w międzyczasie pretensji do Czubaka było co niemiara. Że obiecał pozostanie i walkę o awans, a poza tym zaraz może spaść z Kortrijk z ligi i czekają go występy w ledwie drugiej lidze belgijskiej.

Tylko że… Jak słyszymy w Belgii, sytuacja wygląda nieco inaczej, dużo bezpieczniej dla Karola Czubaka. Z naszych informacji wynika, iż jednym z elementów negocjacji było wpisanie klauzuli odejścia Polaka w przypadku spadku Kortrijk z belgijskiej ekstraklasy. Ma być na tyle niska, że w żaden sposób nie czyni Czubaka więźniem tego klubu. Oczywiście, byłaby uruchomiona tylko wtedy, gdyby sam zawodnik chciał z niej skorzystać. A podpisana umowa obowiązuje do lata 2027 roku.

POLECAMY TAKŻE

Lepsza liga, lepszy kontrakt

Nie jest więc tak, że Czubak spadnie i zakopie się w drugiej lidze belgijskiej na lata. Albo inaczej: wspomniana wyżej furtka pozwoli mu odpowiednio korygować swoje plany. Ale… na razie przechodzi do lepszej ligi, na lepszy kontrakt i będzie miał platformę do pokazania się mocniejszym klubom. Choć żal kibiców Arki jak najbardziej można zrozumieć.

Komentarze