Jerzy Brzęczek przekonany. “Gra z meczu na mecz wygląda lepiej”

Jerzy Brzęczek
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

Wisła Kraków zasiada na fotelu lidera I Ligi. W sobotę Białą Gwiazdę czeka rywalizacja z GKS-em Tychy, a Jerzy Brzęczek na przedmeczowej konferencji ocenił dotychczasową dyspozycję swoich podopiecznych.

  • Wisła Kraków notuje bardzo dobry start sezonu. Po pięciu meczach ma 13 punktów i zasiada na fotelu lidera
  • W najbliższą sobotę Biała Gwiazda zmierzy się na wyjeździe z GKS-em Tychy
  • Jerzy Brzęczek uważa, że z meczu na mecz jego podopieczni grają coraz lepiej

Wisła Kraków nie może sobie pozwolić na dekoncentrację

Wisła Kraków w minionym sezonie spadła z Ekstraklasy, a lokalni kibice obawiali się dyspozycji zespołu przed startem obecnej kampanii. Biała Gwiazda zaczęła natomiast bardzo dobrze, a po pięciu rozegranych kolejkach zasiada na fotelu lidera pierwszoligowej tabeli.

Eksperci formułują zarzut, jakoby Wisła poza wynikami nie miała zbyt wiele do zaoferowania. Na konferencji przed sobotnim spotkaniem z GKS-em Tychy Jerzy Brzęczek stwierdził z kolei, że jego podopieczni w każdym meczu wyglądają coraz lepiej.

To będzie trzecie spotkanie w ciągu tygodnia, ale taka sytuacja dotyczy wszystkich drużyn. Wszyscy są na tym samym etapie. My jesteśmy dobrze przygotowani i nie powinniśmy mieć problemu. Jakieś może drobne zmiany zostaną dokonane w spotkaniu, które nas czeka na bardzo trudnym terenie, jakim jest stadion GKS-u Tychy. Mnie cieszy przede wszystkim to, że w moim odczuciu gra z meczu na mecz wygląda lepiej. Ważną kwestią w naszej sytuacji jest czas. Oczywiście są kontuzje, ale mam nadzieję, że ci zawodnicy wrócą w najbliższych dniach do treningów z drużyną, bo to na pewno podniesie jakość całego zespołu – mówi Brzęczek.

Były selekcjoner reprezentacji Polski stwierdził ponadto, że piłkarze Wisły Kraków nie zamierzają spoczywać na laurach. Dobra passa może skończyć się w każdej chwili, a wtedy Biała Gwiazda może zanotować bolesny spadek w tabeli.

Trzynaście punktów nie daje gwarancji utrzymania w I lidze. To jest dopiero początek sezonu, cieszymy się z każdego punktu. To jest jednak dopiero punkt wyjścia, a my mamy świadomość, że każdy może w tej lidze wygrać z każdym i nie możemy sobie pozwolić na moment dekoncentracji. Nie tylko w tej lidze coś takiego bardzo dużo kosztuje – zapewnia Brzęczek.

Zobacz również: Jens Gustafsson pod wrażeniem gry Wisły Płock

Komentarze