- Wisła Kraków w tym sezonie ma do dyspozycji trzech golkiperów – Alvaro Ratona, Kamila Brodę i Mikołaja Biegańskiego
- Do tej pory podstawowym golkiperem Białej Gwiazdy był 30-letni Hiszpan
- Jednak pod wodzą Mariusza Jopa krytykowany Raton może stracić miejsce w składzie
Wisła Kraków. Raton problemem Jopa
Alvaro Raton miał wnieść do kadry krakowskiego klubu nową jakość, tymczasem niemal od początku swojej przygody z Reymonta zdecydowanie rozczarowuje. Hiszpan prezentuje się poniżej oczekiwań, a kibice domagają się, by stracił miejsce między słupkami na rzecz Kamila Brody. Młodszy z golkiperów na mecz Wisła Kraków – Stal Rzeszów wyjdzie w podstawowym składzie i niewykluczone, że w bramce zostanie na dłużej.
Jaką decyzję podejmie Mariusz Jop? Z pewnością nowy trener Białe Gwiazdy rozważy zastąpienie Ratona Brodą, zwłaszcza jeżeli Polak zaliczy udany występ w Pucharze Polski. Hiszpan zmaga się nie tylko z konkurencją wewnątrz klubu, ale także z negatywnymi opiniami środowiska. Samuel Szczygielski, dziennikarz portalu Meczyki.pl, podczas programu poświęconego Fortuna 1 Lidze ocenił bramkarza Wisły:
– Bramkarz Wisły nie jest nawet w top 10 bramkarzy tej ligi. Co więcej, uważam, że nawet nie jest nawet w top 1 bramkarzy w swoim klubie.
Alvaro Raton w tym sezonie ligowym rozegrał 17 spotkań, wpuścił 21 goli i czterokrotnie zachował czyste konto.
Komentarze