List otwarty prezesa Warty Poznań
Po tym, jak Warta Poznań spadła z PKO Ekstraklasy, pojawiły się obawy, że nie przystąpi do rozgrywek 1. Ligi w nadchodzącym sezonie. Zieloni chcieli swoje mecze rozgrywać na Stadionie Miejskim przy Bułgarskiej. Klub jednak nie dogadał się z operatorem obiektu. – Będziemy grać w Poznaniu lub nigdzie. Jeśli nie w Poznaniu, to pozostanie nam wycofanie się z rozgrywek – mówił Bartłomiej Farjaszewski, właściciel. W poniedziałek opublikował list, odnosząc się do ostatnich wydarzeń wokół klubu. Dotychczas “domem” zespołu był obiekt w Grodzisku Wielkopolskim.
Przedstawił aktualną sytuację oraz plany na najbliższe dni i tygodnie. – Ostatni okres, naznaczony przez pryzmat spadku z Ekstraklasy, to czas intensywnej pracy nad przemyśleniem wizji dalszego funkcjonowania klubu. Jeszcze miesiąc temu snuliśmy plany dotyczące obecności ekstraklasowej Warty Poznań na Stadion Miejskim w Poznaniu. Szereg wydarzeń brutalnie to zweryfikował, ale praca, zwłaszcza w sporcie, uczy pokory każdego dnia – zaczął.
Podkreślił, że przyszłość Warty nie będzie związana ze Stadionem Miejskim, nad czym ubolewa. – Jako klub dołożyliśmy wszelkich starań, aby wspólne mecze derbowe były ważnymi wydarzeniami dla mieszkańców Poznania i Wielkopolski. Okazało się, że to jednak zbyt mało, aby przekonać środowisko do tego, by Warta Poznań mogła swoje mecze rozgrywać na miejskim obiekcie. Przez szacunek dla tradycji i kibiców Kolejorza nie będę kontynuował przepychanki medialnej, która rozpoczęła się w minionych dniach – dodał.
– Chciałbym równocześnie podkreślić, że Warta Poznań przystąpi do rozgrywek 1 Ligi w sezonie 2024/2025, choć ten temat nie był jeszcze kilka dni temu tak oczywisty. Jest to efekt intensywnych prac zarządu klubu oraz wszystkich osób zaangażowanych w projekt. Klub tworzyli i tworzą ludzie z ogromną pasją. I za tę pracę oraz wiarę w Wartę Poznań serdecznie im dziękuję – zaznaczył.
Sprawdź ostatnie materiały wideo związane z Ekstraklasą
Komentarze