Zawodnik Wisły Kraków: Będziemy walczyć do ostatniej kolejki

Anton Cziczkan w wywiadzie udzielonym Mateuszowi Midze z "TVP Sport", wierzy w awans Wisły Kraków do Ekstraklasy. Zapewnił, że zespół będzie walczyć do ostatniej kolejki.

Anton Cziczkan
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Anton Cziczkan

Anton Cziczkan: Osiągniemy nasz główny cel

Wisła Kraków ściągnęła Antona Cziczkana w lutym tego roku. Białorusin przez łopoty z uzyskaniem odpowiedniej wizy, nie mógł długo zadebiutować w nowym barwach. Po raz pierwszy zagrał pod koniec kwietnia. 2 maja wybiegł w podstawowym składzie w finale Fortuna Pucharu Polski z Pogonią Szczecin i świetnymi interwencjami przyczynił się do triumfu Białej Gwiazdy na PGE Narodowym.

POLECAMY TAKŻE

Cziczkan w zeszły weekend przepuścił aż cztery gole z Lechią Gdańsk przy Reymonta. Golkiper został zapytany, czy był zły z powodu formalności, które stanęły na przeszkodzie, by szybciej wskoczyć między słupki. – Faktycznie trwało to bardzo długo. Cieszę się, że to już koniec i jestem dostępny do gry. I mam nadzieję, że osiągniemy nasz główny cel, którym jest awans do Ekstraklasy. Od początku sezonu to był cel numer jeden – stwierdził.

Podkreślił, że w trudnym dla niego momencie otrzymał wsparcie z klubu. – Do Polski trafiłem najpierw na wizie turystycznej. Szybko zamknęliśmy temat i wszystko było w porządku. Podczas kilku meczów siedziałem na ławce, a potem coś się stało. Usłyszałem, że muszę wyrobić wizę pracowniczą typu D. I właśnie z tego powodu musiałem wrócić na Białoruś. Mogłem ja wyrobić tylko tam. Wróciłem, wyrobiłem wizę, co teraz nie jest zbyt łatwe dla Białorusinów. Dużo osób w klubie pracowało nad sprawą, bo wiedzieli, że trzeba to jak najszybciej rozwiązać – wyjaśnił.

Zespół Alberta Rude po ostatniej porażce spadł na 7. lokatę, a w sobotę zagra na wyjeździe z GKS-em Katowice w 33. kolejce Fortuna 1. Ligi. – Będziemy walczyć do ostatniej kolejki. Mamy dobry zespół i wszystko jest możliwe. Wszystko w naszych rękach, umysłach i nogach. Wiem, że stać nas na to i jestem przekonany, że trenerzy przygotują nas odpowiednio pod względem taktycznym – zaznaczył.

Komentarze