Wielki pech Man Utd. Leny Yoro może opuścić początek sezonu

Leny Yoro z powodu kontuzji może opuścić początek sezonu Premier League. Nowy nabytek Manchesteru United doznał urazu podczas obozu przygotowawczego, donosi "Daily Mail".

Leny Yoro
Obserwuj nas w
PA Images / Alamy Na zdjęciu: Leny Yoro

Leny Yoro doznał kontuzji w starciu z Arsenalem

Rosną obawy, że nowy zawodnik Manchesteru United, Leny Yoro, będzie musiał pauzować przez dłuższy czas. Trzy dni po tym, jak 18-letni Francuz opuścił boisko podczas porażki z Arsenalem na SoFi Stadium w Los Angeles, został zauważony o kulach z lewą stopą w ochronnym bucie w bazie treningowej United. Yoro, który zadebiutował przeciwko Rangersom na Murrayfield 11 dni temu po transferze z Lille, prawdopodobnie opuści ostatni mecz tournee United przeciwko Liverpoolowi w Karolinie Południowej w ten weekend. Istnieje obawa, że młody obrońca może być wykluczony z gry na początku sezonu.

POLECAMY TAKŻE

Manchester United zmierzy się z Manchesterem City w Community Shield na Wembley 10 sierpnia, a sześć dni później rozpocznie kampanię Premier League meczem z Fulham na Old Trafford. Klub ma podać aktualizację na temat stanu zdrowia Yoro w ciągu tygodnia, ale widok młodego obrońcy zmagającego się z bólem podczas wchodzenia do autokaru na kampusie Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles we wtorek po południu, nie wróży dobrze.

Yoro doznał kontuzji tuż po trzydziestej minucie meczu z Arsenalem i natychmiast opuścił boisko po otrzymaniu pomocy medycznej. Z Lisandro Martínezem, który jeszcze nie wznowił treningów po grze dla Argentyny na Copa America, menedżer Erik ten Hag może być zmuszony wybierać między Harrym Maguirem, Jonny Evansem a Victorem Lindelofem w obronie.

United kontynuują poszukiwania drugiego środkowego obrońcy tego lata, prowadząc rozmowy z Bayernem Monachium na temat Matthijsa de Ligta oraz składając poprawioną ofertę w wysokości 50 milionów funtów za Jarrada Branthwaite’a, która została odrzucona przez Everton.

Zobacz również: FC Barcelona uruchomiła dźwignię finansową. To ostatni krok do transferu Nico Williamsa

Komentarze