Kibic Wisły Kraków dotrzymał słowa. Przyjechał do Kosowa… rowerem!

Wisła Kraków zagra w czwartek wyjazdowy mecz z KF Llapi. Do Kosowa dotarł już kibic Białej Gwiazdy Bartosz Sowizdraniuk, który obiecał, że przejedzie całą trasę na rowerze.

Wisła Kraków
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Wisła Kraków

Kibic Wisły dopiął swego

Wisła Kraków jako pierwszoligowiec sensacyjnie zdobyła Puchar Polski, wygrywając w finale z Pogonią Szczecin. Spotkanie to miało dramatyczny przebieg, bowiem wyrównująca bramka dla Białej Gwiazdy padła w ostatniej akcji doliczonego czasu gry. W dogrywce dołożyła za to drugie trafienie i po kilkunastu latach posuchy wreszcie zdobyła trofeum.

Trudno było wierzyć, że Wisła sukcesem zakończy swoją drogę w Pucharze Polski. Kibic pierwszoligowego klubu Bartosz Sowizdraniuk opublikował nawet wpis, w którym zadeklarował, że jeśli zdobędzie trofeum, na pierwszy wyjazdowy mecz w eliminacjach Ligi Europy uda się rowerem. Biała Gwiazda zwyciężyła, a deklaracja została mu szybko przypomniana. Bartosz Sowizdraniuk zapewnił, że podejmie się tego wyzwania.

POLECAMY TAKŻE

W eliminacjach Wisła trafiła na kosowskie KF Llapi. W pierwszym meczu zwyciężyła 2-0 i jest na dobrej drodze, aby awansować do kolejnej rundy. W czwartek odbędzie się rewanż w Kosowie. Bartosz Sowizdraniuk faktycznie dotrzymał słowa i 30 czerwca rozpoczął podróż do kraju z południa Europy. Na bieżąco aktualizował miejsce swojego pobytu, a wspierał go nawet prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski. W środę kibicowi udało się dotrzeć do Kosowa. Wrzucił na swój profil wpis, krótko podsumowując całą wyprawę. Na rowerze przejechał dystans aż 1257 kilometrów, co jest doprawdy imponującym osiągnięciem.

Komentarze