Anglia zawodzi na Euro 2024. A on nie zagrał ani minuty

Anglia na Euro 2024 spisuje się poniżej oczekiwań, zwłaszcza po względem stylu gry. Mimo zauważalnych problemów z kreowaniem sytuacji, Gareth Southgate nie korzysta z usług zawodnika, który potrafi "zrobić coś z niczego".

Anglia: Gareth Southgate
Obserwuj nas w
LaPresse / Alamy Na zdjęciu: Anglia: Gareth Southgate

Euro 2024: Anglia rozczarowuje, a gwiazda Chelsea jest pomijana

W dwóch meczach Euro 2024 Anglia prezentuje się gorzej niż spadkowicz z Premier League. Tak, to prawda. Luton w poprzednim sezonie średnio kreowało 1,23 gola na mecz (współczynnik xG, expected goals), natomiast Synowie Albionu mogą “pochwalić” się xG wynoszącym 0,72. Problemy ze stwarzaniem korzystnych sytuacji dały się we znaki w obu dotychczasowych starciach.

POLECAMY TAKŻE

Gareth Southgate twardo stoi przy swoich wyborach i w dwóch spotkaniach wystawił identyczne jedenastki. W pojedynku z Serbią selekcjoner Wyspiarzy po zmianie stron wpuścił do gry Gallaghera, Bowena i Mainoo, natomiast w rywalizacji z Danią po przerwie na murawie pojawili się Gallagher, Bowen, Watkins i Eze. To może świadczyć o tym, że trener The Three Lions jednak zauważa słabość wytypowanego przez siebie składu.

Jeżeli faktycznie Southgate widzi, że jego ekipa nie jest w stanie kreować sytuacji, to dlaczego “cudowne dziecko” Premier League nie zagrało ani minuty? Cole Palmer, który w poprzednim sezonie został wybrany najlepszym młodym zawodnikiem ligi angielskiej, oba mecze spędził na ławce rezerwowych.

22-latek w minionych rozgrywkach Premier League zdobył 22 bramki i zanotował 11 asyst. Według portalu Understat Palmer ma współczynnik xG wynoszący 17.83, co oznacza, że strzelił o ponad cztery gole więcej niż “powinien”. Jednak dla Southgate’a liczby pomocnika Chelsea nadal nie są wystarczająco dobre, by wpuścić go na boisko.

Zobacz także: Strzelają aż miło. Piłkarze już przebili wynik z poprzedniego Euro!

Komentarze